W ostatni dzień przed weekendem piątoklasiści i szóstoklasiści wzięli udział w nietypowej lekcji przyrody. Do szkoły zawitały węże… Oczywiście wraz ze swoim opiekunem… I to na zaproszenie Pani Dyrektor!
Emocje były ogromne. Dzieci mogły nie tylko podziwiać, ale i dotykać prezentowane okazy: pytona tygrysiego, boa tęczowego i boa dusiciela. Szczególną atrakcją okazał się osobnik albinotyczny pytona tygrysiego. Natura pozbawiła go brązowego barwnika w skórze, w związku z czym w odróżnieniu od swoich poprzedników, był on biało-żółty!
Na początku nie wszyscy decydowali się na to, aby „pogłaskać”, te przecież budzące grozę gady. Jednak w miarę upływu czasu odważnych uczniów… i nauczycieli… przybywało.
Opiekun podczas prezentacji opowiadał o charakterystycznych cechach budowy i biologii tych drapieżników. Obalone zostały powielane o wężach „mity”, jak na przykład to, że są śliskie. Dotykając je dzieci, przekonały się, że ich skóra jest zupełnie sucha, a połysk zawdzięczają pokrywającym je licznym łuskom, które odbijają światło.
Okazało się także, że wąż zrzuca podczas wylinki nie skórę, lecz naskórek, a z punktu widzenia biologa jest to istotna różnica.
Pytanie, gdzie u węża jest ogon? - też nie pozostało bez odpowiedzi, bo obserwując cześć brzuszną boa tęczowego wszyscy mogli się przekonać, jak łatwo jest go odróżnić.
Nie taki straszny wąż jak go malują? Straszny - nie, ale niebezpieczny- tak!
Dzieci mogły swobodnie dotykać i oglądać przywiezione do szkoły węże, bo były to okazy hodowane w warunkach sztucznych, które wiele razy brały udział w takich prezentacjach i to oczywiście pod okiem swojego opiekuna. W przeciwnym razie nikt nie odważyłby się na taką brawurę.
Przedstawiciele tropikalnej przyrody – egzotyczne węże, zrobiły na uczniach niesamowite wrażenie, ale warto wiedzieć, że wśród pięciu gatunków węży występujących naturalnie w Polsce tylko jeden – żmija zygzakowata- jest jadowity. Atakuje odruchowo, gdy nie ma możliwości ucieczki.
Pamiętajmy, że wszystkie gatunki węży występujące naturalnie w Polsce są chronione, podobnie jak inni przedstawiciele rodzimych gadów: jaszczurki i żółw błotny.